To, dlaczego woda z kranu smakuje w jednej miejscowości dobrze, a w innej dużo gorzej, wynika głównie z jej składu mineralnego i sposobu uzdatniania. Woda może być bardziej zasobna w wapń i magnez (czyli twarda), albo mieć wyższą zawartość żelaza. Wpływ ma także lokalna geologia: inaczej wygląda sytuacja w górach, a inaczej na nizinach, gdzie występują różne rodzaje podłoża.

Kolejny czynnik to metody oczyszczania stosowane przez miejskie wodociągi. Jedni producenci częściej sięgają po chlor, inni wolą ozonowanie. Chlor wyczuwamy w zapachu i nadaje wodzie nieco basenowy aromat. Ostatecznie nawet w parzonych napojach to czuć – herbata i kawa mają mniej wyrazisty smak. To tłumaczy, czemu po przeprowadzce zwykłe dania smakują inaczej.

Proste i ekonomiczne: dzbanek filtrujący

To najbardziej podstawowe i niedrogie narzędzie szybko poprawi walory wody kranowej. Jego działanie opiera się zwykle na wkładach z węglem aktywnym (czasem w połączeniu z żywicą jonowymienną). Redukują chlor, nieprzyjemne aromaty oraz częściowo twardość wody.

Dzbanek filtrujący idealnie sprawdzi się w gospodarstwie domowym. Od razu zauważysz różnicę w smaku kawy, herbaty a nawet zupy i sosu. Zalety? Niski koszt zakupu i wygoda użytkowania – wystarczy nalać wodę z kranu i poczekać. Mają jednak ograniczoną pojemność, co może być uciążliwe dla większej rodziny.

Zalety:

• Niska cena urządzenia i wkładów
• Łatwość użytkowania
• Poprawa smaku i zapachu wody

Wady:

• Mała pojemność, konieczność częstego dolewania
• Wymiana wkładów co kilka tygodni (zazwyczaj co 1 miesiąc)
• Nie zawsze wystarcza przy dużym zużyciu wody

Jeżeli mieszkasz sam i głównie potrzebujesz wody do picia i sporadycznego gotowania, dzbanek filtrujący wystarczy w zupełności. Jeśli jednak planujesz gotować dla wielu osób albo korzystać z przefiltrowanej wody naprawdę intensywnie, przyjrzyj się pozostałym opcjom.

Filtry przepływowe: wygoda dla większych potrzeb

Jeśli dzbanek okaże się niewystarczający dla Twojej rodziny i stylu życia, rozważ filtr przepływowy montowany pod zlewem. Daje stały dostęp do przefiltrowanej wody za pomocą osobnego kranika bądź baterii trójdrożnej (zależy od systemu). Ale nie musisz się martwić o regularne nalewanie do dzbanka czy o to, że nagle zabraknie Ci wody np. w trakcie gotowania obiadu.

Konserwacja sprowadza się do wymiany wkładów co kilka miesięcy. Choć początkowy koszt zakupu i montażu jest wyższy niż przy dzbanku, to w dłuższej perspektywie będzie opłacalny, zwłaszcza przy większym zużyciu wody w gospodarstwie.

W czasie remontu kuchni lub przy przeprowadzce do nowego mieszkania łatwo przeprowadzić instalację takiego filtra. Unikniesz kucia ścian i dopasowywania szafek do nowych rur w późniejszym terminie, a zyskasz komfort i wolny blat.

Wskazówki dotyczące serwisowania

Niezależnie od wybranej metody, urządzenia wymagają konserwacji. Filtry mają określoną pojemność lub czas działania. Zużyty wkład nie poprawia smaku wody, ale wręcz odwrotnie. Producenci dzbanków z reguły sugerują wymianę wkładu co ok. 4 tygodnie lub po przefiltrowaniu kilkudziesięciu litrów. Z kolei w przypadku filtrów przepływowych trzeba je wymienić co 3–6 miesięcy (zależnie od rodzaju wkładu i parametrów wody).

Poza wymianą wkładów zadbaj o higienę: dzbanek myj ciepłą wodą i delikatnym płynem do naczyń co kilka dni. Jeśli coś przecieka – reaguj od razu a unikniesz powikłań związanych z grzybem czy korozją. Dzięki temu filtr będzie ci służyć dłużej, a ty w pełni odczujesz różnicę w jakości wody.

Zamieszkanie w nowym miejscu często wiąże się z niespodzianką w postaci odmiennego smaku wody kranowej. Zamiast się z tym męczyć albo od razu kupować jednorazowe butelki, sprawdź możliwości filtracji – od najprostszych dzbanków, przez systemy podzlewowe. Wybór zależy od potrzeb, budżetu i osobistych preferencji.

+Tekst Sponsorowany+